Wybierz stronę

Fizjologiczne podstawy otyłości u psów

Badania R.J. Johnsona i wsp. (American Journal of Clinical Nutrition z 2007) sugerują, że istotnym powodem trudności w utrzymaniu masy ciała u ludzi jest wzrastająca dostępność żywności, szczególnie tej słodzonej. W obecnej sytuacji pandemii sami po sobie widzimy, jak stały dostęp do lodówki, stres czy nuda wpływają na nasze nawyki żywieniowe… Badania naukowe dotyczące otyłości u psów również są alarmujące, wskazują też na fakt, że psy z nadwagą żyją krócej niż psy o prawidłowej masie ciała (dane z Polski 2018 r. – 39% psów ma nadwagę, a co dziesiąty jest otyły), poza tym częściej dotykają je problemy zdrowotne (choroby stawów, serca, obniżenie odporności, większa skłonność do nowotworzenia). Wskazuje się, że przyczyniają się do tego, podobnie jak u ludzi, złe nawyki żywieniowe – przysłowiowe „przez żołądek do serca”…

Tekst:
prof. dr hab. Romuald Zabielski
Katedra Chorób Dużych Zwierząt z Kliniką, Instytut Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie
dr n. wet. Joanna Zarzyńska
Katedra Higieny Żywności i Ochrony Zdrowia Publicznego
Instytut Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie

Zdobycze ewolucji
A przecież nasza ewolucja przez tysiąclecia podążała w kierunku jak najlepszego przystosowania się do przeżycia w ograniczającym, niedoborowym środowisku. Nadmiar pokarmu zdarzał się rzadko. Przystosowanie organizmu człowieka i zwierzęcia polegało nie tylko na zmierzaniu w kierunku jak najsprawniejszego zdobywania pokarmu, ale także na przystosowaniu funkcji trawiennych i metabolizmu do optymalnego wykorzystania pokarmu na wzrost, potrzeby bytowe i reprodukcję. Każdy nadmiar spożytego pokarmu, jeśli się trafił, był skrzętnie lokowany w tkankę tłuszczową stanowiącą materiał zapasowy „na czarną godzinę”. Wysoka sprawność funkcji trawiennych, adaptacja do pokarmu oraz maksymalne wykorzystanie energii i składników budulcowych warunkowały przeżycie osobników oraz przetrwanie i ekspansję gatunku. Ważnym czynnikiem jest też zdolność do adaptacji do rytmu pobierania i trawienia pokarmu. A jest co oszczędzać, u ssaków około ¼ pobranego pokarmu może być zużytkowana na funkcje układu pokarmowego związane z jego trawieniem.
Warto przy okazji wspomnieć o zjawisku zmiennej sprawności procesów trawienia w zależności od ilości dostępnego pokarmu. Wygląda to tak, że przy spadku dostępności pokarmu dochodzi do krótkotrwałego wzrostu wydzielania enzymów trawiennych i sprawności mechanizmów wchłaniania w nabłonku jelitowym i porcja spożytego w takich warunkach pokarmu dostarczy więcej składników odżywczych niż normalnie. Dopiero przy dłuższej głodówce obniża się wydzielanie soków trawiennych, wchłanianie i lokalny przepływ krwi przez jelito, dzięki czemu organizm może oszczędzić energię niezbędną do utrzymania funkcji trawiennych. Wszystkie te procesy regulowane są przez wiele mechanizmów neurohormonalnych angażujących żołądkowo-jelitowe peptydy regulacyjne (tzw. hormony jelitowe) oraz układ nerwowy autonomiczny, mając na celu sprawne wykorzystanie składników pokarmu. Podsumowując, organizm ludzki i zwierzęcy był przez tysiąclecia przystosowywany do radzenia sobie z trwałym/czasowym niedostatkiem pokarmu. Ukształtowane w tym czasie mechanizmy pobierania pokarmu oraz gromadzenia i spożytkowania składników pokarmowych są głównym powodem dzisiejszych problemów metabolicznych, kiedy pokarm jest łatwo dostępny jak nigdy dotąd.

Spirulina – naturalny pomocnik w walce z nadwagą
Spirulina to niezwykle bogaty i wyjątkowy w składzie produkt, dlatego często nazywany jest superpokarmem. Ten zielony proszek kryje w sobie witaminy A, C, D, E, K, witaminy z grupy B oraz wiele składników mineralnych.
Warto zaznaczyć, że ta naturalnego pochodzenia cyjanobakteria hamuje łaknienie, dzięki czemu stanowi ona doskonałe wsparcie w procesie odchudzania. Hamując ogólne łaknienie, dostarcza jednak do organizmu zwierzęcia wiele składników odżywczych – 1 g spiruliny to pod względem odżywczym aż 1 kg różnych warzyw! Dodatkowo produkt ten wpływa korzystnie na obniżenie poziomu cukru we krwi zwierzęcia. Dzięki swojej budowie spirulina jest łatwostrawna, a wszystkie zawarte w niej substancje odżywcze są łatwo przyswajalne przez psy i koty.
Więcej informacji znajdziesz na: www.vetfood.pl

Regulacja pobierania pokarmu
Regulacja pobierania pokarmu jest zależna od aktywności dwóch ośrodków pobierania pokarmu zlokalizowanych w podwzgórzu, ośrodka głodu i ośrodka sytości. Działają przeciwstawnie, czyli kiedy pojawi się sygnał o malejących zapasach energetycznych (niski poziom glukozy we krwi), pobudzany jest ośrodek głodu – pies i człowiek poszukują pokarmu i starają się go pobrać. Jedzą dotąd, aż dojdzie do uzupełnienia zapasów, wtedy pobudzany jest ośrodek sytości hamujący łaknienie. Ośrodek sytości jest pobudzany z pewnym opóźnieniem, zatem im szybciej pokarm jest pobierany, tym więcej go trafi do żołądka, zanim dojdzie do hamowania pobierania pokarmu. Badania z użyciem różnych gatunków ssaków wykazały, że pobudzenie ośrodka sytości lub chirurgiczne zniszczenie ośrodka głodu może doprowadzić zwierzę do śmierci głodowej – mimo ewidentnego deficytu składników pokarmowych zwierzę nie będzie pobierało pokarmu. I na odwrót, pobudzenie ośrodka głodu lub uszkodzenie ośrodka sytości powodowało u badanych zwierząt niczym nieopanowaną żarłoczność. Informacji do obu ośrodków dostarczają sygnały sytości i głodu formowane na poziomie tkanek obwodowych w postaci uwalnianych z odpowiednich komórek peptydów jelitowych i adipokin.

Czynniki te albo bezpośrednio, albo lepiej poprzez nerwy błędne przekazują informację odpowiednio o sytości albo o narastającym głodzie.
Spośród wielu czynników peptydowych stosunkowo dobrze poznano naprzemienne uwalnianie greliny (hormon głodu, żarłoczności) i leptyny (informuje o sytości), a dla podkreślenia ich wzajemnych powiązań fizjolodzy nazwali ten mechanizm tangiem leptynowo-grelinowym. Grelina jest produkowana głównie przez błonę śluzową żołądka, a leptyna – w strukturach przewodu pokarmowego (żołądku, jelicie, trzustce) i w tkance tłuszczowej. Do istotnych czynników sytości zaliczana jest także cholecystokinina wytwarzana w błonie śluzowej górnego odcinka jelita cienkiego i oddziałująca na ośrodki podwzgórzowe za pośrednictwem włókien czuciowych nerwu błędnego. Ponadto udział w regulację pobierania pokarmu wnoszą m.in. insulina i polipeptyd trzustkowy (PP) uwalniane z trzustki oraz adipokiny tkanki tłuszczowej (m.in. adiponektyna, wisfatyna i rezystyna).

Mikroczip – zadbaj o bezpieczeństwo
Twojego pupila!
Dla każdego właściciela psa oczywistą kwestią jest szeroko zakrojona profilaktyka zdrowotna polegająca na dbaniu o zbilansowaną dietę, kondycję fizyczną psiaka, suplementację oraz regularne zabiegi weterynaryjne. Nie istnieje jednak skuteczna profilaktyka bez zapewnienia czworonogowi bezpieczeństwa w przypadku zaginięcia! Konieczne jest zatem zadbanie o jego identyfikację przez czipowanie oraz rejestrację w CBDZOE. Znakowanie elektroniczne to najbezpieczniejszy pod względem medycznym, a zarazem najskuteczniejszy sposób na odnalezienie właściciela w przypadku zaginięcia!
www.cbdzoe.pl


Peptydy jelitowe i adipokiny docierają do ośrodków głodu i sytości w podwzgórzu. Tam specyficznie oddziałują na te ośrodki, wywołując efekt pobudzający lub hamujący (np. ośrodek głodu jest pobudzany przez grelinę, a hamowany przez PP, PYY i leptynę, natomiast ośrodek sytości jest pobudzany przez leptynę). Dostęp peptydów regulacyjnych do ośrodków jest ułatwiony przez rozluźnienie bariery krew – mózg w okolicy podwzgórza. Obszar ten dodatkowo integruje sygnały obwodowe płynące włóknami czuciowymi nerwu błędnego (np. sygnały cholecystokininowe) oraz wpływy z kory i ośrodków podkorowych. I gdyby mechanizm pobierania pokarmu opierał się tylko na tych dwóch ośrodkach nerwowych – ośrodku głodu i sytości, to najpewniej byśmy żyli w świecie szczupłych ludzi i tak samo szczupłych zwierząt. Wszyscy by jedli tylko wtedy, kiedy są głodni, i przestawali jeść w chwili pojawienia się uczucia sytości. Nie byłoby zapewne epidemii otyłości i także pewnie mniej cukrzycy typu 2 na…

Pełną treść artykułu znajdziesz w numerze Pies Rasowy 30/2020!