Wybierz stronę

Chihuahua

Chihuahua

Chihuahua to największy stan w Meksyku. Stąd wzięła się nazwa rasy. Istnieje wiele teorii na temat miniaturowych piesków, które rozmnażano w różnych częściach świata. W Ameryce Południowej, Chinach, Europie a szczególnie w Hiszpanii i Włoszech.

Autor Elżbieta Chwalibóg  | sędzia międzynarodowy FCI

Jak już znajdzie się pod naszym dachem, z maleństwem trudno się rozstać. Takie to słodkie stworzenie, takie przymilne. Nic, tylko miziać. Zabieramy naszego pieszczoszka do pracy, o ile się da, o ile szef nie srogi. Jedzie ono z nami w podróż, siedzi sobie w torebce albo po prostu pod pachą.

Czy on nie ma nóżek, że jest stale noszony? Przecież to skoczny, sprawny i dzielny mały piesek, mimo że mizernej postury. Najmniejsza z psich ras. Waży zaledwie od 1,8 do 3 kg. Po ulicy potrafi za nami dzielnie biegać podlewając, jak mały, pracowity ogrodniczek to i owo. Ale obawiamy się nieuwagi przechodniów, by nie spotkała go jakaś krzywda. Do tego szczególnie samczyki, małe macho, są zadziorne i bez wahania capną na powitanie większego kolegę. O co nie jest trudno.


Fot.: Oleg Bochkov

Chihuahua to największy stan w Meksyku. Stąd wzięła się nazwa rasy. Istnieje wiele teorii na temat miniaturowych piesków, które rozmnażano w różnych częściach świata. W Ameryce Południowej, Chinach, Europie, szczególnie w Hiszpanii i Włoszech. Do Meksyku, który był wyjątkowo często nękany przez wojny i najazdy, prawdopodobnie trafił z konkwistadorami. Wielu autorów pisze, że chihuahua jest mieszanką tego, co się nawinęło. 

Historia powstania rasy

Pierwsze wzmianki o zorganizowanej hodowli pochodzą z roku 1888. Wtedy to Amerykanin, sędzia psów James Watson kupił w El Paso suczkę Manzanitę. Mieściła się w kieszeni płaszcza. Sprzedał mu ją za 3 dolary przypadkowo spotkany Meksykanin. Watsona zainteresowała hodowla takich malutkich piesków, były one różnego typu i wyglądu. Od Sasa do lasa. Bardziej lubiano długowłose.

Choć dla Meksykanów najważniejsza była zasada: im mniejszy, tym lepszy, dziś już o takiej selekcji nie myślimy. Wątłe, rachityczne maleństwo nie nada się ani do hodowli, ani do wystaw.


Fot.: Oleg Bochkov

Mimo że oficjalnie krajem pochodzenia chihuahua jest Meksyk, rasa powstała w Stanach Zjednoczonych. W roku 1923 Amerykanie założyli klub hodowców, opracowali standard i systematycznie go nowelizowali. Można powiedzieć, że do dziś ich psy wiodą prym w hodowli światowej.

W roku 1952 Amerykański Klub Chihuahua zdecydował o rozdziale rasy na dwie odmiany: długo- i krótkowłosą. Do dziś zezwala się jednak na ich krzyżowanie. Na wystawach są oceniane oddzielnie, jednak według wspólnego wzorca, różni je tylko gatunek szaty. 

Do połowy XX w. nie zarejestrowano w Meksyku ani jednego chihuahua rodzimej hodowli. Wszystkie pochodziły ze Stanów Zjednoczonych. Brytyjski Klub Chihuahua powstał w roku 1952. Na początku w księdze hodowlanej było osiem piesków. Ale z roku na rok popularność ich lawinowo rosła. Anglicy eksperymentowali dodając inne rasy, jak np. papillony, szpice miniaturowe, podobno spaniele tybetańskie. O tym nigdy już się nie dowiemy. Z takich mieszanek powstały wszystkie rasy na świecie i to, co działo się kiedyś, jest tajemnicą kuchni.

Na kontynencie europejskim chihuahua pojawił się po drugiej wojnie światowej. W Niemczech zarejestrowano pierwsze egzemplarze w roku 1956, w Szwajcarii i we Włoszech w 1963. We Włoszech znalazły szybko wielu miłośników. Modne panie lubiły mieć ze sobą coś małego, często w ubranku i z piękną, nieraz cenną obróżką.

Jeżdżąc po wystawach, to tu, to tam nie daruję sobie, by nie zerknąć na chihuahua. Bardzo podobają mi się te ze Skandynawii. Obecnie wielkie sukcesy odnosi amerykański pies sprowadzony do Hiszpanii. The Valiant Aladar Dartan, płowy, krzepki malec, staje na podium BiS w wielu krajach Europy.

Hodując miniaturowe rasy musimy liczyć się z różnymi problemami. Trzeba poświęcać im sporo czasu i czuwać nad tym, by…

Jeśli chcesz przeczytać artykuł zamów magazyn 1/2015 już dziś!

O autorze

Elżbieta Chwalibóg

Elżbieta Chwalibóg, międzynarodowy sędzia kynologiczny, all-rounder. Hodowca z wieloletnim starzem, karierę kynologiczną rozpoczęła w 1965 roku. Hodowała szorstko- i krótkowłose foksteriery, walijskie teriery i westie z przydomkiem „Z Jabłonowa”. Psy wystawiała w całej Europie. Wyhodowała ponad 30 czempionów i 11 czempionów międzynarodowych samych foksterierów krótkowłosych. Sędziowanie rozpoczęła w roku 1968 od grupy 3 FCI. Do dziś sędziowała na blisko 900 wystawach w kraju i za granicą. Autorka książek o terierach oraz licznych artykułów w czasopismach kynologicznych. Laureatka nagrody "Psa rasowego" dla zasłużonego kynologa.

Zostaw odpowiedź