Czy hodowca jest przedsiębiorcą?
W kończącym się okresie letnim nikt z Was, Drodzy Czytelnicy, pewnie nie zastanawiał się nad kwestiami prawnymi prowadzonej hodowli psów rasowych. Dlatego na powakacyjną lekturę postanowiłam wybrać właśnie taki zapomniany przez wielu temat. Zapewne niewielka liczba hodowców zastanawia się nad faktem, czymże jest jego hodowla w świetle obowiązujących przepisów prawa.
Tekst: Agnieszka Łyp-Chmielewska
Kancelaria Adwokacka Adwokat Agnieszka Łyp-Chmielewska
e-mail: kancelaria-kynologiczna@adwokatdabrowa.eu
www.psiparagraf.pl, www.adwokatdabrowa.eu
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, hodowla psów rasowych stanowi dział specjalny produkcji rolnej. Większość znanych mi hodowli określa swoją działalność jako dział specjalny produkcji rolnej, nie wiedząc, jakie są tego konsekwencje oraz zalety (w zależności od wielkości hodowli). Dział specjalny produkcji rolnej powstał na potrzeby opodatkowania prowadzenia hodowli psów rasowych (oraz innych działów specjalnych produkcji rolnej). Jak każdą działalność, tak i tą ustawodawca postanowił zakwalifikować do jakiejś grupy ze względów podatkowych.
Zakwalifikowanie hodowców psów rasowych do działów specjalnych produkcji rolnej ma wiele konsekwencji. Pierwszą, i w mojej ocenie najważniejszą, jest fakt, że w rozumieniu formalnym hodowca nie jest przedsiębiorcą. Dlatego też hodowcy będący wyłącznie działem specjalnym produkcji rolnej nie opłacają składek do ZUS czy też nie mają obowiązku prowadzenia ksiąg rachunkowych hodowli. Oczywiście minusem takiego rozwiązania jest fakt, że hodowca nie odprowadza składek na ubezpieczenia oraz składek emerytalnych, czyli – reasumując – osoba, która prowadzi wyłącznie hodowlę psów rasowych, nie uzyska na tej podstawie emerytury.
Hodowcy nie są również zobowiązani do prowadzenia księgowości hodowli. Każdy hodowca wie, ile kosztów ponosi w związku z prowadzoną hodowlą, m.in. koszty wyjazdów na wystawy, zakup karmy, suplementów, opieka weterynaryjna. W ramach prowadzenia działalności gospodarczej hodowca mógłby sytuować te wydatki po stronie kosztów poprowadzonej działalności gospodarczej, ale jako dział specjalny produkcji rolnej nie ma takiej możliwości. Innymi ujemnymi konsekwencjami prowadzenia hodowli jako działu specjalnego produkcji rolnej jest ograniczona możliwość ochrony przydomka hodowlanego oraz dobrego imienia hodowli. W mojej ocenie utrudniona jest również ochrona puli genetycznej danej hodowli.
Jednakże hodowca może być uznawany za przedsiębiorcę w rozumieniu materialnym, ponieważ prowadzi on w sposób ciągły, zorganizowany oraz zazwyczaj w celach zarobkowych swoją działalność hodowlaną. W związku z tym, niejednokrotnie w sporach sądowych hodowca, mimo że w rozumieniu formalnym nie jest przedsiębiorcą, jest uznawany za podmiot w pełni profesjonalny i stosowane są w stosunku do niego przepisy m.in. zaostrzające przepisy o rękojmi z tytułu sprzedaży jak do przedsiębiorcy. W szczególności w zakresie sprzedaży między przedsiębiorcą a konsumentem.
W mojej ocenie dopuszczalne jest również prowadzenie hodowli psów rasowych w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej. Opłacalność tego rozwiązania zależy od wielkości stada hodowlanego.
Reasumując, hodowca w ramach działu specjalnego produkcji rolnej przedsiębiorcą w znaczeniu formalnym nie jest.